Monika i Jarek to niesamowicie wpatrzeni w siebie i zarazem bardzo ciepli ludzie. Mimo, że wesele odbyło się kilka miesięcy temu, 
to do dziś pamiętam tę cudowną atmosferę oraz wspaniałych ludzi, którzy doskonale wiedzą co to dobra zabawa!

 

Ślub tradycyjny - zabytkowy kościółek św. Anny w Lublińcu

 

Czułe spojrzenia, sakramentalne tak, cudny buziol, efektowne wyjście i mamy to! Emocje na najwyższym poziomie i szczęście wyrysowane na twarzach obojga…

Zamek Lubliniecki

 

Przyjęcie weselne odbyło się w eleganckim zamku, zaskakując swoich gości ciepłą atmosferą i eleganckim wystrojem. Oczywiście Para Młoda zadbała o każdy szczegół. Sala była przepięknie udekorowana,a taniec perfekcyjnie wyćwiczony! 

 

Zabawa do białego rana

 

Ale, ale! Przecież najważniejsze są emocje i dobra zabawa, a tego na tym weselu z pewnością nie zabrakło! Duża w tym zasługa Dja – Piotra Janowskiego! Różne style muzyki połączone z fajnymi zabawami sprawiły,że każdy znalazł coś dla siebie :)

 

Plener

 

Jeżeli chodzi o plener to wybraliśmy Szczyrbskie Jezioro na Słowacji – od teraz jedno z moich ulubionych plenerowych destynacji. Efekty poniżej :)

 

Dlaczego uwielbiam swoją pracę?

 

Czasami zdarzają się wesela, na których nie jestem jedynie fotografem, ale także jednym z gości. Tak właśnie było w przypadku ślubu Moniki i Jarka, na którym luz i swoboda sprawiły, że czułem się niemalże jak członek rodziny. Dodatkowo 
wspólny wypad na sesję plenerową zakończony pysznymi burgerami nieopodal malowniczego jeziorka oraz degustacją dobrego whisky połączoną z pogaduchami do późnych godzin sprawił, że uważam ten czas za bezcenny :) 

​

Zapraszam do  obejrzenia, koniecznie z muzyką! :)